Przy okazji natrafiłam na fotki moich dekoracji wielkanocnych. Kilku z nich już nie mam. Są (mam nadzieję ;)) w rękach rodziny, przyjaciół i znajomych. O niektórych już zapomniałam.
Miło jest wrócić do starych zdjęć, mam do nich sentyment. Przy okazji mogę popatrzeć z dystansem na własną "twórczość", przeanalizować niedociągnięcia i przypomnieć sobie najlepsze pomysły. No i w głowie już rodzą się nowe koncepcje :) Zanim jednak zostaną zrealizowane i pojawią się na blogu minie pewnie sporo czasu. A na razie wrzucam parę "starych zdjęć".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz