sobota, 29 października 2016

piątek, 21 października 2016

Urszula

Zastanawiam się jak długo znamy się z Urszulą. Liczę. Wyszło, że 19 lat. Nie..... tę wersję odrzucam od razu jako całkowicie niemożliwą. Liczę znowu, liczę. ...wciąż wychodzi tak samo. To na pewno wina Urszuli. No bo przecież nie moja, ja nie mogę być aż tak stara  ;) ;)

Urszula ma dziś imieniny. Wiec będzie coś specjalnie dla niej.



 Najlepsze życzenia imieninowe Urszulo!



czwartek, 20 października 2016

My favourite

Jedna z moich ulubionych. Dla mnie absolutnie obłędny zestaw kolorów, choć niestety obawiam się, że zdjęcia nie oddają w pełni rzeczywistości. 





Amarantowy róż i cekiny nadające bombce świąteczny charakter, połączone z nasyconą żółcią w postaci kwiatków, o raczej wiosennym charakterze. Bombka z "ale", taka, w której coś nie gra. Chyba również dlatego tak bardzo ją lubię . :)

poniedziałek, 17 października 2016

Dyniowe klimaty

Połowa października i gdzie nie spojrzę - dynie. W szkole mojego syna "dzień dyni". Będą plakaty o dyni, ciasta z dyni, dżemy z dyni. Dynia rules. :) Dekoracji z dyni jeszcze nie robiłam, więc na razie coś w trochę dyniowym klimacie a raczej kolorze.  :)

niedziela, 16 października 2016

Rodzinka

Zazwyczaj nie powtarzam wzorów ale tym razem złamałam tę zasadę. Powstała całkiem sympatyczna "rodzinka". :)



piątek, 14 października 2016

Ciasteczka

Dziś będą nieco inne dekoracje - jadalne. Ale przecież dekorować można wszystko, prawda? :) Uwielbiam piec ciasteczka. Niestety nie mam ku temu zbyt wielu okazji, więc nie mogłam przegapić takiej możliwości jak piknik rodzinny na zakończenie roku w szkole mojego syna. Tak powstały greckie ciasteczka na greckie stoisko "naszej" klasy. :) Smacznego!



poniedziałek, 10 października 2016

Jesiennie

Przyszła jesień i jakoś tak zimno się zrobiło. Nie wiem dlaczego ale czuję już zbliżającą się zimę. Podobno ma być łagodna - czyli bez mrozu, bez śniegu, byle jaka. Błoto i wilgoć aż do marca.  Brrrrr..... a może nie będzie tak źle? 
Ale ale! Przecież przyszła jesień! I przyniosła ze sabą to co w niej najpiękniejsze - ciepłe nasycone kolory. Może warto zabrać je ze sobą do domu. Będą pasowaly do ciepłego swetra i kubka gorącej herbaty. :)